Włókniarz Głuszyca - strona nieoficjalna

W 3 kolejce ligowej drużyna Włókniarza Głuszyca zaprezentowała się pierwszy raz w tym sezonie na własnym stadionie przy ul. Dolnej. Przeciwnikiem naszej drużyny była ekipa Czarnych Wałbrzych, którzy początku sezonu nie mogą zaliczyć do udanego.

Od początku niedzielnego spotkania to Włókniarz przejął inicjatywę i już w pierwszej minucie mocno postraszony został bramkarz gości, za sprawą Karola Żołopy, który na 25 metrze przejął niedokładne podanie obrońcy Czarnych i nie zastanawiając się zbyt długo uderzył na bramkę Czarnyh, jednak dobrze zachował się bramkarz, W 9 minucie dobra akcja Kalki zakończona strzałem obok bramki.W 12 minucie pierwsza groźna akacja Czarnych i po strzale z przed pola karnego piłka zatrzymuje się na słupku i ratuje nasz zespół od utraty bramki. Po dobrych 10 minutach w wykonaniu naszej drużyny kolejne 10 minut to lepszy okres gry Czarnyh, którzy w 20 minucie wychodzą na prowadzenie po tym jak nie pilnowany zawodnik Czarnych dostaje piłkę na 20 metrze i decyduje się na strzał, który ląduje w bramce Pastuły mimo interwencji naszego bramkarza. W 39 minucie ładna akcja prawą stroną Kosiora, który decyduje się na dośrodkowanie w pole karne tam piłkę przyjmuje Zołopa oddaje strzał jednak dobrze broni bramkarza. Na wyrównanie musieliśmy czekać aż do 45 minuta, gdy Kalka indywidualną akcję w polu karnym zakończył strzałem z lewej nogi, piłka przeszła przez ręce bramkarza odbijając się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki gości. Wynik po pierwszych 45 minutach 1 - 1.

Druga połowa nie mogła się lepiej rozpocząć dla naszego zespołu w 47 minucie wychodzimy na prowadzenie po bramce Karola Żołopy, który wykorzystał błąd obrońcy i odebrał mu piłkę a następnie pobiegł w kierunku bramki gdzie miał juz tylko przed sobą bramkarza i nasz napastnik wykorzystał tą sytuację z zimną krwią strzelając obok bezradnego bramkarza Czarnych. W 51 minucie na placu gry pojawił się Krzysztof Rzeczkowski, który zastąpił Mateusz Pydycha, po tej zmianie nasz zespół zmienił swoje ustawienie z 5-3-2 na klasyczne 4-4-2. W 52 minucie kolejna ładna akcja Kalki, który wpadł w pole karne z lewej strony minął obrońców i oddał strzał z lewej nogi jednak piłka przeleciała obok słupka. W 54 minucie wrzutka z prawej strony Rzeczkowskiego dochodzi do Dydrycha, który dobrze był ustawiony w polu karnym, jednak jego strzał przechodzi obok bramki, kolejna dobra akcja naszych zawodników. W 57 minucie Krzysztof Rzeczkowski indywidualnie prawą stroną przedostał się w pole karne, zdecydował się na uderzenie jednak piłka i tym razem przeszła obok bramki. W 59 minucie Sebastian Kosior faulowany w polu karnym przez obrońcę gości i sędzia główny podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Łukasz Kalka jednak bramkarz obronił rzut karny. Włókniarz po tym jak nie wykorzystał okazji do podwyższenia wyniku po rzucie karnym ruszył do dalszych ataków na bramkę Czarnych.     W 72 minucie na placu gry pojawił się Andrzej Marcinkowski zastępują Karola Zołopę, należy przypomnieć że Andrzej wraca na boisko po ciężkiej kontuzji kolana.W 73 minucie groźny strzał z 25 metrów Kalki> Natomiast zaledwie 2 minuty później w polu karnym dobrze znalazł się Marcinkowski jednak jego strzał obok bramki ,a przy okazji sędzia odgwizdał jeszcze pozycję spaloną. W 80 minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Kosior i bramkarz z dużymi kłopotami przenosi piłkę nad poprzeczką. W 82 minucie nasz zespół wychodzi z kontratakiem piłkę otrzymuje Kosior zabiera się z nią w pobliże pola karnego za nim pobiegł Kalka,który wychodzi na czystą pozycję otrzymuje podanie od Kosiora i nie ma problemów z pokonaniem bramkarza gości. Świetna akcja naszych zawodników. W 87 minucie mieliśmy jeszcze jedna dobrą okazję jednak strzał Andrzeja Marcinkowskiego po raz kolejny zatrzymany przez bramkarza gości. Włókniarz do końcowego gwizdka kontrolował przebieg spotkania nie pozwalając Czarnym na zagrożenie bramki Pastuły.

W następnej kolejce drużyna Włókniarza swoje spotkanie będzie rozgrywać na ciężkim terenie w Pszennie, wszystkich sympatyków naszej drużyny zapraszamy na to spotkanie.