Włókniarz Głuszyca - strona nieoficjalna

W kolejce Włókniarz Głuszyca rozgrywał wyjazdowe spotkanie na ciężkim terenie w Jaczkowie, jednak po 90 minutach spotkania można śmiało stwierdzić, że przez całe spotkanie byliśmy lepszą drużyną niż Joker, pokazuje to wynik ale także fakt, że akcje Jokera można policzyć na palcach jednej ręki.

Kolejny mecz i już na początku spotkania Włókniarz stwarza sobie dwie dobre sytuację, w 2 minucie Konrad Karkułowski strzela bramkę po podaniu, które otrzymał od Mateusza Chmielarza jednak sędzia odgwizdał spalonego. Zaledwie dwie minuty później kolejna dobry sytuacja dla Włókniarza po rzucie rożnym dobrze na 16 metrze znalazł się Jugowiec, który przyjął piłkę i zdecydował się na strzał, jednak piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. W 5 minucie odpowiedział Joker, piłka zagrana za naszą obronę wychodzi gracz gospodarzy i znajduje się w dogodnej sytuacji na zdobycie bramki, jednak strzał był niecelny. W 7 minuta rzut wolny z okolic 16 metra dla Włókniarza do piłki podszedł Konrad Karkułowski, który zdecydował się na uderzenie, po którym piłka wylądowała na poprzeczce bramki gospodarzy.W 9 minucie górna piłka Trojaka do Kałwaka za obrońców, nasz napastnik dobrze wychodzi ma przed sobą bramkarza uderza na bramkę, piłka bardzo wolno dolatuje do pustej bramki dobija ją jeszcze Karkułowski i sędzia odgwizdał spalonego. W 13 minucie Chmielarz podał do Kałwaka prostopadłą piłkę, Mateusz Kałwak wychodzi sam na sam z bramkarzem, jednak uderzył wprost w bramkarza. W 14 minucie nasza drużyna cieszyła się z prowadzenia, Baczyński przejął piłkę przed polem karnym, zdecydował się na uderzenie i bramkarz gospodarzy wyciągał piłkę z siatki. !6 minuta rzut rożny z prawej strony dla Włókniarza, dobre dośrodkowanie Chmielarza w pole karne do dobrze ustawionego Baczyńskiego, który uderzył głową jednak piłka przeleciała minimalnie obok bramki. Blisko zdobycia bramki było także w 36 minucie Mateusz Trojak zdecydował się na uderzenie z wolnego z okolic 25 metra boiska, mocne uderzenie naszego gracza sprawiło kłopoty bramkarzowi gości, który końcówką palców sparował piłkę na poprzeczkę.Po 45 minutach sędzia główny zakończył pierwszą połowę.

Drugie 45 minut zaczyna bardzo dobrze Włókniarz, bo już w 47 minucie zdobywamy kolejną bramkę autorstwa Karkułowskiego, który wykorzystał dobre podanie Mateusza Kałwaka. W 49 minucie zespół z Jaczkowa przeprowadził groźny kontratak, w sytuacji sam na sam ze Steciukiem znalazł się jeden z graczy Jaczkowa, jednak znakomicie spisał się Steciuk i wybronił strzał. Zaledwie kilka minut później znowu musiał interweniować nasz bramkarz, jednak i tym razem wyszedł obronną ręką. W 56 minucie Baczyński uderzył z rzutu wolnego, bramkarz odbija piłkę przed siebie dobrze dochodzi Kałwak do piłki odbitej, jednak uderza zbyt lekko i nie udało się pokonać bramkarza.W 60 minucie Krzysiek Partyka zastąpił na placu gry Bartka Iwanidisa, a zaledwie minutę później Darek Dydrych pojawił się za Artura Baczyńskiego. W 65 minucie kontuzja w naszym zespole i potrzebna była zmiana Mateusz Każmierczak opuścił plac gry a w jego miejsce Darek Gluza. W 69 minucie akcja naszej drużyny, Kałwak podaje do Dydrycha ten strzela bramkę jednak sędzia odgwizdał spalonego i bardzo pomylił się w tej sytuacji ponieważ piłka została podana z przed końcowej lini boiska do wbiegającego zawodnika, a sędzia boczny dopatrzył się spalonego. Po tej sytuacji na placu gry pojawił się Rzeczkowski zastępując Karkułowskiego. W 70 minucie podwójna zmiana w naszej drużynie w miejsce Kałwaka na placu gry pojawił się Dobrzyński, natomiast Mateusza Chmielarza zmienił Ahmed Bouguerra. W 87 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego Partyki, w polu karnym do piłki dochodzi Dobrzyński oddaje strzał jednak piłka przeleciała obok bramki. W 88 minucie zdobywamy bramkę, Dydrych przerzuca piłkę z prawej strony na lewą do dobrze ustawionego Rzeczkowskiego, ten zwodem oszukuje obrońcę Jaczkowa i pozostał już tylko bramkarz, nasz zawodnik uderzył pod poprzeczkę i bramkarza nie miał żadnych szans. W 91 minucie Bouguerra  oddaje strzał z 16 metrów jednak piłka przelatuje obok bramki. W 94 minucie Trojak, przechwytuje piłkę na środku boiska zdecydował się na rajd w okolice bramki, dobrze minął kilku graczy, podał do Dobrzyńskiego ten mu odegrał i Trojak zdobył bramkę. Po tej akcji sędzia główny odgwizdał koniec spotkania.